Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2020

ŁONO

Obraz
  ŁONO Spojrzenie od wewnatrz | Źródło/Source Mój przyjaciel z miasta położonego nad Brdą, dowiedziawszy się onegdaj o moich zmaganiach archeologiczno-matematycznych, zauważył rezolutnie: „ umiesz liczyć; licz na archeologię ”.  Geniusz, po prostu geniusz, pomyślałem, bo o ile wiem, z matematyką daleko poza słupki nie wyjechał, a z archeologią skończył jeszcze w poprzednim tysiącleciu. No, a mimo to, popatrzcie raz jeszcze jak on to zgrabnie poskładał: „ umiesz liczyć; licz na archeologię ”. Jakiś czas później wysłałem do moich przyjaciół po fachu pewien artykuł omawiający znalezisko gadżetu erotycznego sprzed 250 lat, wydobytego z latryny przy 18-wiecznej szkole fechtunku w Gdańsku. Skórzany był, wypełniony włosiem, z drewnianą główką, dwudziestocentymetrowy, ten gadżet oczywiście. Mój przyjaciej znad Brdy, archeolog z poprzedniego tysiąclecia, tak się napalił po tym artykule, że napisał do mnie co następuje: „umiesz pie...lić; pie...l archeologię). Co jest, wszystko Ci się kojarzy z

Bajdy Bidena

Obraz
  WIAR Y GODNO ŚĆ   czyli słów kilka o uczciwości i prawdomówności, albo bajdy Bidena Źródło Zacznijmy od definicji pojęcia „plagiat” >>>>>>>> >>> Według Słownika Języka Polskiego jest to „wykorzystanie bezprawnie cudzego dzieła, pomysłu pod własnym nazwiskiem; także taki przywłaszczony pomysł, dzieło lub zapożyczenie”. Obszerność znaczeniowa pojecia „plagiat” każe mi odesłać czytelnika do wyjaśnień dostępnych w kilku językach tutaj , co w krótkim komentarzu można streścić następująco: polityk, naukowiec, biznesmen lub osoba publiczna po udowodnieniu popełnienia plagiatu, z reguły zostają zwolnieni z zajmowanego stanowiska. Zostaje stygma, trudności w znalezieniu pracy, zrujnowana kariera, kara finansowa, a nawet więzienie. W 1987 roku Joe Biden szykował się do walki o fotel prezydencki (cytuję za Wikipedią – tłumaczenie moje). Kinnock - kontrowersje  """Kandydatura Bidena wywołała poważne kontrowersje, które rozpoczęły się 12 wrześ

160 ROCZNICA

Obraz
Przed pięciu laty napisałem artykuł (1), który chciałbym przypomnieć dzisiaj ponownie, a przy okazji zaproponować także przywołanie innych moich tekstów poświęconych Ignacemu Paderewskiemu. Uważam, że ponad pół wieku zaniedbań w docenianiu zasług współtwórcy porozbiorowej, odrodzonej Polski trzeba naprawić jak najszybciej. Od pewnego czasu dzieje się wokół osoby Ignacego Paderewskiego sporo dobrego, ale moim zdaniem wciąż nie na skalę jego wkładu w dzieło wskrzeszenia państwa. Animatorów działań odrodzeniowych było sporo i wielu poświęciło tej sprawie wszystko co posiadali, łącznie z ofiarą krwi, poniewierki, utraty majątku oraz życia.  Sterników mieliśmy trzech – Piłsudskiego, Dmowskiego i Paderewskiego. Wszyscy trzej pracowali przez lata na rzecz restytuowania Polski i odegrali kluczowe role w nadawaniu Ojczyźnie kształtu. Na niwie politycznej wszakże, Paderewski „zdublował” współtowarzyszy, którzy wizerunkowo wypadali blado w oczach mocodawców nowego ładu narodów po wojnie, jaka mia