NIEMCY

ANGELA MERKEL MÓWI

N I E M C Y


Reichstag 1933

Zawsze mówiłem o niemieckości hitlerowskiego okresu w historii zachodniego sąsiada Polski. Z upływem lat, coraz częściej i dobitniej bywałem jednak poprawiany przez wielu moich dyskutantów, którzy dzięki systematyczym wysiłkom niemieckiej polityki historycznej, chętnie zdejmowali odium barbarzyństwa z narodu i przenosili je na pojęcie zastępcze, jakim stał sie nazizm. Kiedy pytałem co to precyzyjnie oznacza, dostawałem najczęściej odpowiedzi wymijające, a czasami spojrzenie wyrażające pogardę dla mojej niewiedzy.

Dygresyjnie wyjaśnię zatem, że w języku angielskim, kraj o nazwie Niemcy z okresu lat 1933-1945, nosi pospolicie nazwę Nazi Germany. Nie ma w tym nic niewłaściwego, oprócz tego, że typowa w języku angielskim tendencja upraszczania, skracania i konsolidowania pojęć sprawiła, iż z powszechnego użycia wywalony został człon „Germany”. Zostało tylko „nazi”, często pisane z dużej litery. Mineły lata. Dzisiaj, to są już dziesiątki lat wdrażania pojęcia „nazi/Nazi/NAZI/”, w związku z czym mamy głęboką dysocjację tegoż terminu od kwestii narodowych. W konsekwencji tych zabiegów, wiedza na amerykańskiej ulicy, a coraz częściej także w pozostałych rejonach świata, jest obecnie taka mianowicie, że wojnę wywołali NAZIs, oraz że zbrodniczą eksterminację wielkich grup ludności przeprowadzili NAZIs, organizując polskie obozy śmierci.

Zadaję więc sobie pytanie, czy amerykański korespondent, Julien Bryan, dokumentując zbrodnie pierwszych dni wojny w okolicach Warszawy, przeklinał pod nosem powietrzne watahy NAZIs i czy wiedział, że w swoim reporterskim instyncie narażał się na nazistowskie kule i bomby? Nie, on wiedział doskonale kto, jaki naród, zgotował ludziom ten los.
Piszę o tym, bo oto wczoraj, 6 grudnia, 2019 roku, padły wreszcie z ust niemieckiego kanclerza, Angeli Merkel, słowa które powinny trafić do szkolnych podręczników, oraz do biur wszelkiego rodzaju mediów informacyjnych – do tych ostatnich, w postaci nieusuwalnych banerów; niech nikomu już się od tej chwili nie mąci w głowie!

Czternaście kanclerskich lat zajęło pani Merkel żeby wybrać się do jądra zła i w Oświęcimiu/Auschwitz ogłosić światu:

"Głęboko wstydzę się barbarzyńskich zbrodni popełnionych tutaj przez NIEMCÓW - zbrodni, które przekraczają granice wszystkich rzeczy.” [...]   „Oficjalnie miejsce to wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO nosi dziś nazwę „Auschwitz-Birkenau - NIEMIECKI narodowosocjalistyczny obóz koncentracyjny i eksterminacyjny (1940–1945)”. Ta nazwa jako pełna nazwa jest ważna. Oświęcim znajduje się w Polsce, ale w październiku 1939 r. Auschwitz zostało włączone do Rzeszy Niemieckiej. Auschwitz to NIEMIECKI obóz zagłady prowadzony przez NIEMCÓW. Ważne jest dla mnie podkreślenie tego faktu. Ważne jest, aby wyraźnie wymienić sprawców. My, NIEMCY, jesteśmy to winni ofiarom i nam samym.“

oryginale brzmiały te zdania nastepująco:
"Ich empfinde tiefe Scham angesichts der barbarischen Verbrechen, die hier von DEUTSCHEN verübt wurden ‑ Verbrechen, die die Grenzen alles Fassbaren überschreiten.“ [...]   „Offiziell trägt dieser Ort als Teil des UNESCO-Welterbes heute den Namen „Auschwitz-Birkenau ‑ DEUTSCHES nationalsozialistisches Konzentrations- und Vernichtungslager (1940–1945)“. Dieser Name als voller Name ist wichtig. Oświęcim liegt in Polen, aber im Oktober 1939 wurde Auschwitz als Teil des DEUTSCHEN Reichs annektiert. Auschwitz war ein DEUTSCHES, von DEUTSCHEN betriebenes Vernichtungslager. Es ist mir wichtig, diese Tatsache zu betonen. Es ist wichtig, die Täter deutlich zu benennen. Das sind wir DEUTSCHEN den Opfern schuldig und uns selbst.“

Mimo ociągania się przez owe czternaście lat, jestem wdzięczny pani Kanclerz Angeli Merkel za  postawienie w końcu sprawy jednoznacznie. Uważam za niezbędne przytoczenie jej słów w jeszcze kilku innych językach – to powinno iść przez świat niczym fala przypływu, powtarzająca się bez końca. Czas nadszedł żeby polskie media wreszcie forsowały te treści z jeszcze większym zaangażowaniem i determinacją niż szerzona dotąd legenda plemienia NAZI.  A moi oponęci niech może posypią się popiołem i z pokorą wrócą do naszych dyskusji, nawet ci, którzy w zacietrzewieniu zbanowali mnie na swoich forach społecznościowych. Powtórne zaproszenie zaaprobuję, ten jeden raz.

Angielski/English
“I am deeply ashamed in the face of the barbaric crimes perpetrated here by GERMANS - crimes that transcend the limits of everything that can be grasped.” […]   "Officially, as part of UNESCO World Heritage, this place today bears the name "Auschwitz-Birkenau - GERMAN National Socialist Concentration and Extermination Camp (1940-1945)". This name as a full name is important. Oświęcim is located in Poland, but in October 1939 Auschwitz was annexed as part of the GERMAN Reich. Auschwitz was a GERMAN extermination camp run by GERMANS. It is important to me to emphasize this fact. It is important to clearly name the perpetrators. That's what we GERMANS owe to the victims and to ourselves.

“Francuski/ Français
“J'ai profondément honte des crimes barbares perpétrés ici par les ALLEMANDS - des crimes qui transcendent les limites de toutes choses.”[…]   “Officiellement, faisant partie du patrimonie mondial de l'UNESCO, ce lieu porte aujourd'hui le nom de" Auschwitz-Birkenau - Camp national socialiste et de concentration d'ALLEMAGNE (1940-1945) ". Ce nom en tant que nom complet est important. Oświęcim est situé en Pologne, mais en octobre 1939, Auschwitz a été annexé au Reich ALLEMAND. Auschwitz était un camp d'extermination ALLEMAND dirigé par des ALLEMANDS. Il est important pour moi de souligner ce fait. Il est important de nommer clairement les auteurs. C'est ce que nous, les ALLEMANDS, devons aux victimes et à nous-mêmes.”

Hiszpański/ Español
“Estoy profundamente avergonzado frente a los crímenes bárbaros perpetrados aquí por los ALEMANES, crímenes que trascienden los límites de todo lo que se puede comprender.” […]   “Oficialmente, este lugar como parte del Patrimonio Mundial de la UNESCO lleva hoy el nombre de "Auschwitz-Birkenau - Campo de concentración y exterminio nacionalsocialista ALEMÁN (1940-1945)". Este nombre como nombre completo es importante. Oświęcim se encuentra en Polonia, pero en octubre de 1939 Auschwitz fue anexado como parte del Reich ALEMÁN. Auschwitz era un campo de exterminio ALEMÁN dirigido por ALEMANES. Es importante para mí enfatizar este hecho. Es importante nombrar claramente a los autores. Eso es lo que los ALEMANES debemos a las víctimas y a nosotros mismos.”

Włoski/Italiano
“Mi vergogno profondamente di fronte ai crimini barbari perpetrati qui dai TEDESCHI, crimini che trascendono i limiti di tutto ciò che può essere compreso.” […]  Ufficialmente, questo luogo come parte del patrimonio mondiale dell'UNESCO oggi porta il nome "Auschwitz-Birkenau - Campo di concentramento e di sterminio nazionalsocialista TEDESCO (1940-1945)". Questo nome come nome completo è importante. Oświęcim si trova in Polonia, ma nell'ottobre del 1939 Auschwitz fu annesso come parte del Reich TEDESCO. Auschwitz era un campo di sterminio TEDESCO gestito da TEDESCHI. Per me è importante sottolineare questo fatto. È importante nominare chiaramente gli autori. Questo è ciò che noi TEDESCHI dobbiamo alle vittime ea noi stessi.“

Rosyjski/ Pусский
„Мне очень стыдно за варварские преступления, совершенные здесь НЕМЦАМИ - преступления, которые выходят за пределы всех вещей.” [...]   „Официально это место, являющееся частью всемирного наследия ЮНЕСКО, в настоящее время носит название «Освенцим-Биркенау - НЕМЕЦКИЙ национал-социалистический концентрационный и истребительный лагерь (1940-1945)». Это имя как полное имя важно. Освенцим находится в Польше, но в октябре 1939 года Освенцим был аннексирован как часть НЕМЕЦКОГО рейха. Освенцим был НЕМЕЦКИМ лагерем смерти, управляемым НЕМЦАМИ. Для меня важно подчеркнуть этот факт. Важно четко назвать виновных. Вот что мы, НЕМЦЫ, обязаны жертвам и самим себе.“

Komentarze

  1. Dziękuję za ten wpis. Mogę się jedynie domyślać, że pani Kanclerz Angeli Merkel bardzo ciężko przechodziły przez usta te wszystkie słowa. Bardzo istotne jest jednak, postawienie tej sprawy jasno i klarownie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za ten artykuł! Mimo, iż owe słowa długo dojrzewały w A. Merkel, jednak zostały wypowiedziane. I dobrze!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ważna wypowiedź pani Kanclerz, zwłaszcza w dobie obecnej przebudowy sceny politycznej w Niemczech i w ogóle sytuacji geopolitycznej. Nie tylko symboliczna, lecz mająca również znaczenie polityczne. Jej "DEUTSCHES nationalsozialistisches" dla porządku tłumaczyłbym jednak jako "NIEMIECKI narodowosocjalistyczny", a nie "NIEMECKI narodowy". Niemcy jakieś rozliczenie ze sobą przeszli, to nie tak, że czują sie niewinni i zrzucają wszystko na NAZI, na pewno nie wszyscy, choć obecnie temat wraca i pojawia się coraz więcej prób pomniejszania i przeinaczania historii. Niemcy to jednak Niemcy (warto na przykład przeczytać rozprawkę Karla Jaspersa "Schuldfrage" z 1946 roku). Co innego nie-Niemcy, którzy udział w utożsamianiu III Rzeszy wyłącznie z nazistami mają znaczny. Zachodnim aliantom, zwłaszcza Amerykanom, było to potrzebne w czasach zimnej wojny i włączaniu RFN w system sojuszu atlantyckiego. Tu przy okazji fragment wywiadu z wybitnym brytyjskim historykiem Normanem Daviesem, pokazujący, że również z jakichś powodów propagował to nazewnictwo Izrael:

    - Panie profesorze, opisuje pan spotkanie w Ambasadzie Izraela w Londynie, w 1974 roku.

    - Zamknięte spotkanie. Było przeznaczone dla zawodowych młodych historyków. Mówił głównie Yehuda Bauer, izraelski historyk. To miały być warsztaty nauczania o Holokauście. Początek wielkiej akcji, wielkiej kampanii promowania wiedzy o Holokauście na świecie. Profesor Bauer jasno przedstawił schemat historyczny. Opierał siś on na tym, że w czasie wojny, w Polsce, bo to wszystko odbyło się przecież w Polsce, byli wykonawcy, były ofiary i byli ci, którzy na to wszystko biernie patrzyli, tzw. "bystanders". Wykonawcy to hitlerowcy...

    - Niemcy.

    - Nie, nie Niemcy: naziści, hitlerowcy. Rzadko się mówi o Niemcach kolektywnie, stereotypowo, jak o Polakach. W tym schemacie nie występowało słowo "Niemcy". Byli hitlerowcy i kolaboranci, ofiary, ale wyłącznie Żydzi, i ci bierni, czyli Polacy. Powiedziałem wtedy: przepraszam, mój teść, Polak, w czasie Holokaustu siedział w dwóch obozach koncentracyjnych.

    (za https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/609563,norman-davies-historia-holokaust-zydzi-polacy-ii-wojna-swiatowa-niemcy-hitlerowcy.html )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za znakomity komentarz. Najlepszy niepolski znawca historii Polski, Norman Davies, od poczatku swojej kariery naukowej używa pojęcia narodowego „NIEMCY”, a nie partyjnego NAZI od (NSDAP). Znałem wywiad z nim, ale świetnie, że przytoczyłeś ten istotny fragment, który powinien wracać w różnych wypowiedziach jak echo. Podwójne dzieki za wypunktowanie oczywistych błędów; Polską wersję wypowiedzi AM, z frazą "NIEMECKI narodowy" skopiowałem z którejś z polskich gazet żeby nie bawić się w tłumaczenie po mojemu, no i skutek okazał się marny, ale już poprawiłem...

      Usuń
  4. Dojrzewanie i czas umysłu, banalne stwierdzenie, które nasuwa się w konkretnym momencie życia (każdego z nas), w konkretnym przedziale wiekowym, ale i nie tylko! To proces całego życia, ciągłość intelektualna, bez znaczenia kogo dotyczy. Mówi się, że rany muszą się zagoić, żeby coś dostrzec, albo musimy pogodzić się z rzeczywistością, której w minionej czasowej odsłonie i tak zmienić już nie możemy. Pozostaje więc, zaakceptowanie stanu faktycznego, co niejednokrotnie nazywamy naszą mądrością, no i oczywiście dojrzałością. Pani Kanclerz Merkel nie jest nowatorką w tym konkretnym przypadku, choć biorąc pod uwagę miniony czas, długie lata zakurzone i burzliwe ostatnie dziesięciolecia, wygląda to na zupełnie naturalny proces, który w swojej odsłonie jest czymś "prawie" sensacyjnym. Cieszmy się, że niektórzy mądrzeją w miarę szybko, informując nas o prawdzie jeszcze za naszego życia, choć przecież tak wielu tego nie doczekało. Cały proces dojrzewania umysłu można zaobserwować przy każdej okazji, nawet zaglądając na chwilę do własnego “ojczyznainego ogródka”. Degragolada dzisiejszej rządzącej pseudo – politycznej elity, w swoich jednostkowych przypadkach jest tego przykładem. Również widać, jak niektórzy, choć bardzo nieliczni wśród nich, widzą, że prawda wygląda trochę inaczej. Choć są odosobnieni jeszcze dzisiaj, to pokazują, że właśnie owy proces potrzebuje czasu, dla innych bardzo długiego – niestety! Krzysztof jak zwykle – świetnie! Dziękuję, że “krzyczysz” i dokumentujesz rzeczy bardzo ważne dla nas wszystkich – dziękuję za to i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ująłeś rzecz fantastycznie! Dzięki za miłe słowo, ale przede wszystkim za głębię refleksji nad zagadnieniem, którego tylko brzegowo dotknąłem.

      Usuń
  5. Bardzo, bardzo wazna wypowiedz. Wszyscy Polacy powinni miec ten cytat w zanadrzu przed kazda mozliwa rozmowa na temat drugiej wojny swiatowej. Ciekawe, oczywiscie co Merkel na tym zyskala, bo w polityce nie ma nic za darmo.
    -Andrzej Kozlowski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz... Nie wiem co zyskała Merkel, natomiast wiadomo, że Muzeum zyskało 60 milionów euro, które przywiozła jako podarunek.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

NR 1, NR 2 W ANTYKU

JAK DRZEWA KOMUNIKUJĄ SIĘ ZE SOBĄ

APOKALIPSA